Spadek wskaźnika inflacji w Polsce: Co czeka konsumentów i gospodarkę?

We wrześniu Polska doświadczyła znacznego spadku swojej inflacji bazowej, przy wstępnych danych pokazujących roczny wzrost wskaźnika cen towarów i usług konsuRPPyjnych (CPI) na poziomie 8,2%, a wskaźnik inflacji bazowej utrzymywał się na poziomie około 8,5%. Ten spadek cen bazowych wynikał głównie z decyzji rządowych. W chwili obecnej Rada Polityki Pieniężnej (RPP) śledzi uważnie te tendencje inflacyjne i przygotowuje się do dalszego obniżenia stóp procentowych, planując przyszło miesięczne cięcie o 25 punktów bazowych.

Główne punkty

  • Inflacja bazowa w Polsce wyraźnie spadła we wrześniu, z rocznym wzrostem CPI wynoszącym 8,2%.
  • W sierpniu roczny wskaźnik inflacji wyniósł 10,1%, co zmalało we wrześniu.
  • Roczny wskaźnik inflacji spadł o 1,9 punktu procentowego.
  • Prognozy wskazują na lokalne minimum inflacji w kwietniu 2024 roku, z oczekiwanym wzrostem w drugiej połowie roku.
  • RPP planuje obniżyć stopy do poziomu 5,5% w listopadzie, a być może dalej do 4,75% do połowy 2024 roku.

Wolniejszy wzrost cen bazowych

Centralny Urząd Statystyczny w Polsce potwierdził ten wskaźnik inflacji za wrzesień, oznaczający spadek w stosunku do sierpniowego rocznego wskaźnika wynoszącego 10,1%. Szczegółowo analizując, ceny towarów wzrosły o 7,6% w skali roku, a usługi o 9,7%, oba te wskaźniki spadły w stosunku do wrześniowego wzrostu odpowiednio 9,8% i 11,1%. Taka fluktuacja cen może często wpływać na różne sektory, w tym handlu surowcami. Dane wskazują, że inflacja bazowa spadła znacząco z poziomu 10,0% w sierpniu do około 8,5% we wrześniu.

Spadek rocznego wskaźnika inflacji o 1,9 punkta procentowego sprowadza się do trzech głównych czynników:

  • Ceny żywności zmniejszyły wskaźnik o 0,6 punkta procentowego.
  • Ceny energii, w tym paliw i energii elektrycznej, obniżyły o 0,5 punkta procentowego.
  • Pozostałe czynniki inflacji bazowej były odpowiedzialne za 0,7 do 0,8 punkta procentowego, z czego połowa wynikała z działań rządowych.

Jeśli spojrzymy na miesiąc do miesiąca, ceny żywności spadły o 0,4%, głównie z powodu spadku cen mięsa o 0,8%, a także tańszych warzyw, owoców, olejów roślinnych. Jeśli chodzi o energię, miesięczny spadek cen wynikał z nowego, wyższego progu zużycia, co spowodowało zamrożenie cen na poziomie z 2022 roku i doprowadziło do spadku cen energii elektrycznej o 2,3%. Dodatkowo, 3,1% spadek cen paliw na stacjach benzynowych przyczynił się do obniżenia inflacji, choć może to być krótka przerwa, ponieważ ceny paliw w Europie Środkowej i Wschodniej są w trendzie wzrostowym.

Inflacja CPI spada do kwietnia 2024, ale prawdopodobnie wzrośnie później

Patrząc w przyszłość, prognozy sugerują spadek inflacji CPI do kwietnia 2024 roku, z potencjalnym wzrostem w późniejszym okresie. Wstępne dane wskazują na roczny wskaźnik inflacji nieco poniżej 7% w październiku. Inflacja może nieznacznie wzrosnąć w miarę kończenia roku, prawdopodobnie ze względu na efekty bazowe, i spodziewa się wzrostu na koniec roku. Stan inflacji w 2024 roku będzie w dużej mierze zależał od decyzji rządowych, takich jak tempo odmrażania cen energii elektrycznej i gazu oraz kontynuacja zerowej stawki VAT na żywność.

Jednakże obecna perspektywa sugeruje, że po spadku w kwietniu 2024 roku inflacja wzrośnie w drugiej połowie roku, pozostając znacząco powyżej celu Narodowego Banku Polskiego na koniec 2025 roku. W związku z oczekiwanym ożywieniem gospodarki w 2024 roku, napędzanym wzrostem wydatków, obecna polityka pieniężna może okazać się zbyt łagodna w celu osiągnięcia celu inflacji na poziomie 2,5%.

RPP na kursie kolejnego cięcia stóp procentowych o 25 pb w listopadzie

W listopadzie RPP ma zamiar obniżyć stopy procentowe o kolejne 25 punktów bazowych, sprowadzając je do poziomu 5,5%. Do czasu osiągnięcia połowy 2024 roku stopy mogą spadać dalej, do poziomu 4,75%, a oczekuje się, że pozostaną na tym poziomie. Dyskusje RPP koncentrują się wokół trwających trendów dezynflacyjnych, takich jak gwałtowny spadek CPI spowodowany łagodzeniem zewnętrznych wstrząsów i słabszym popytem krajowym. Jednakże mniej mówi się o nadciągających ryzykach w ciągu najbliższych czterech do sześciu kwartałów, takich jak eskalacja kosztów pracy, znaczący wzrost realnych dochodów rozporządzalnych, powrót do struktury PKB opartej na inflacji z wysokimi wydatkami oraz stromy krzywa Phillipsa.

Ostateczne refleksje

Dane za wrzesień odzwierciedlają wyraźny spadek inflacji bazowej w Polsce, wynikający częściowo z interwencji rządowych. W miarę jak Rada Polityki Pieniężnej (RPP) planuje dalsze cięcia stóp procentowych, rozwijający się scenariusz inflacji w obliczu oczekiwanego wzrostu gospodarczego stawia krytyczne pytania o skuteczność obecnej polityki pieniężnej. Nadchodzące miesiące mogą ujawnić, czy te środki polityczne zbiegną się z celem inflacji Narodowego Banku Polskiego, w kontekście oczekiwanego wzrostu gospodarczego i konsuRPPji.

Redakcja mbon.pl